Nadal bez zwycięstwa

Dnia 05.09.2015r. na stadionie w Wężyskach odbył się mecz pomiędzy Pogonią Wężyska a TKKF Chynowianka Zielona Góra. Nasza drużyna a zarazem gospodarz sobotniego spotkania wystąpił w następującym składzie: Marcin Pawelski- Mariusz Karbowiak(kapitan), Kamil Kwiatkowski, Krzysztof Piwowarczyk, Daniel Brajerek- Adam Kułacz, Dariusz Sadowski, Mateusz Kasowski- Szymon Łopatkiewicz, Patryk Sochacki, Krystian Borodo.

Przejdźmy już do meczu, który sam w sobie był bardzo ciekawym widowiskiem. Już w pierwszej minucie bramkarz Pogoni musiał wyciągać piłkę z siatki...... Ledwo co rozpoczął się mecz a nasza obrona już się pogubiła i 1:0 dla gości . Nikt nie spodziewał się takiego przebiegu sytuacji, lecz drużyna z Wężysk szybko rozpoczęła walkę o wyrównanie wyniku. Przez ponad dwadzieścia minut mecz złapał swoje tempo, które utrzymywało się dość długo. Goście napierali na bramkę gospodarzy, lecz gospodarze nie pozostawali winni. Konstruowali składne kontrataki. Mniej więcej w 22. minucie meczu na boisko upadł kapitan Pogoni Mariusz Karbowiak.... Pech, pech i jeszcze raz pech nasz kapitan po walecznej grze (jak przystało na kapitana) musi opuścić pole gry z powodu kontuzji. W jego miejsce w 24. minucie wchodzi Łukasz Kuzdrowski. Krótko po zmianie zawodników pięknym strzałem z lewej nogi popisuję się Mateusz Kasowki. Strzał ten okazał się wyrównującym stanem meczu jest 1:1 wracamy do gry . W 31. minucie sędzia boczny sygnalizuje zagranie ręką bramkarza gości a sędzia główny zawodów dyktuje rzut wolny, którego nie wykorzystuje Krystian Borodo. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.... Niestety w 33 minucie przyjezdna Chynowianka znowu obejmuje prowadzenie w meczu mamy 2:1. W 35. minucie zawodnik gości z numerem dwudziestym po nie pierwszej ostrej interwencji został ukarany żółtą kartką. W 40. minucie piękną interwencją popisuje się bramkarz gospodarzy czyli Marcin Pawelski. Pod koniec pierwszej połowy meczu zespół przyjezdny miał jeszcze jedną dogodną sytuację, której na szczęście Pogoni nie wykorzystał.W ostatniej już minucie pierwszej połowy zawodnik gości został jeszcze ukarany żółtą kartką.Na tym zakończmy pierwszą połowę tego spotkania

     Od pierwszej minuty drugiej połowy było widać, że Pogoń zawzięcie będzie dążyć do wyrównania stanu meczu. Już w pierwszej minucie znakomitym odbiorem popisał się Adam Kułacz ,lecz niestety bramkarz drużyny gości paruje strzał Patryka Sochackiego na rzut rożny. Pogoń cały czas próbowała,kolejna  akcja  Darka Sadowskiego i Mateusza Kasowskiego ten drugi oddał strzał lecz obok bramki ,po chwili znów próbuje Pogoń lecz strzał Adama Kułacza broni bramkarz gości ,ale trzeba powiedzieć też ,że drużyna przyjezdna dobrze odpierała ataki gospodarzy zarazem strasząc naszego bramkarza, który kilka razy w popisywał się niezwykłymi interwencjami. Niestety w 73. minucie goście podwyższają wynik meczu na 1:3. Nasz trener w 80. minucie dokonuje jeszcze jednej zmiany w miejsce Dariusza Sadowskiego wchodzi Marcin Andryk. W ostatnich minutach meczu zespół z Zielonej Góry wykreował jeszcze dwie dogodne sytuacje na strzelenie bramki zarazem jedną wykorzystując. Wynik końcowy spotkania to 1:4 dla TKKF Chynowianka Zielona Góra. Dziękujemy piłkarzom i kibicom Pogoni Wężyska za grę i obecność podczas meczu. Dziękujemy również drużynie z Zielonej Góry za możliwość rozegrania meczu. Wszystkich kibiców już teraz zapraszamy na mecz, który odbędzie się  13 września z drużyną z Żenichowa na boisku w Wężyskach o godzinie 16:00 . Miejmy nadzieję, że na tym meczu nasza drużyna zaprezentuje  lepszy poziom gry i wygra to spotkanie i w końcu skompletujemy pierwsze 3 punkty